Witam Wszystkich Zewsząd.
Zawiesiłam się i potrzebuję porządnego resetu.:)) Mam tyle zajęć i prac rozpoczętych, a wymagających wykończenia, że reset to mało, potrzebuję jeszcze mózg sobie sformatować! Ewidentnie procesor mi siada, a kursor się rozłazi po ekranie mojej rzeczywistości:))
Do tego termometr zwariował i trzeba w ziemi pogrzebać, więc muszę jechać....i grzebać.
Ale wciąż jestem z Wami, a czasem nawet uda mi się do kogoś zajrzeć i parę słów skrobnąć:))
I tyle na ciepły weekend. Jadę słuchać śpiewu ptaków, a Wam zostawiam parę fotek ptasząt (tych niemych, domowych), aczkolwiek, jak tuszę, u Was też śpiewają:)))
Dziękuję Wam za Waszą cudowną obecność i życzę nie mniej cudownego weekendu. Jak tylko reset zadziała, dam znać:))) Buziaki.
Śliczna kolekcja ptaszków! Szczególnie podoba mi się ceramiczny, na świeczkę? Miłego weekendu! :)
OdpowiedzUsuńa ja już chciałam pisać czy wszystko w porządku u Ciebie bo rzadkością jest, że robisz sobie wolne od bloga. już śmiałam pomyśleć, że dopadło Cię trakie lenistwo jak nie wytykając palcami co niektóre z nas. ale nie nie, Ty po prostu zmieniłaś obiekt zaintersowań z bielenia na pielenie:)
OdpowiedzUsuńKolekcja ptaszków jest oszałamiająca, ja nie mam zadnego poza tym uszytym, ale wygram candy to jeden u mnie zamieszka:)
O Kochana z tym zawieszeniem i resetem to u mnie tak samo ... wszystko rozpoczęte nic nie skończone ... ech ... przesilenie wiosenne czy jak ???
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu moja kochana :)
OdpowiedzUsuńŚciskam
Kasia
alez piękne te ptasiorki
OdpowiedzUsuńImponujący Twoja kolekcja ptasząt , ten pierwszy to chyba pobielony przez ciebie ?! To witam koleżankę w klubie.Moja przyjaciółka jak zobaczyła u mnie takiego ptaszka to z dziwnym wyrazem na twarzy zapytała " co ty i ptaszki ! ? "
OdpowiedzUsuńPozdrawiam (ćwierkającą) :)
Śliczne ptaszki i udanego weekendu życzę, szykuje się dużo pracy, ale ja już nie moge się doczekać. I czekam na poweekendowy wpis:)
OdpowiedzUsuńNic tylko założyć "ptasie radio" ... radijo, dijo, ijo ... :) ... a ja właśnie odkurzam dzwonki, świeczniki, baranki, etc. pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńresetuj się skutecznie i wracaj szybko; rozumiem, że ten reset polega na tyraniu na działce? Ładny mi odpoczynek, ale ten typ tak ma, widać :)) Pozdrawiam ciepło i wiosennie
OdpowiedzUsuńale masz śliczną kolekcje ptaszorków! , aż Ci zazdroszczę ;) oczywiście pozytywnie , a to cudo z drugiego zdjęcia od dołu gdzie zdobyłaś fantastyczne ptśki
OdpowiedzUsuńżyczę udanego weekendu w słońcu i naładowania akumulatorów
niech ptaszki cwierkają
pozdrawiam
Ag
Nabieraj sił i wracaj szybko :) Ptaszęta urocze :) Ja mam jednego zamieszkałego za oknem który codziennie z rana takie tańce godowe odtańcowuje oczekując na jakaś chętną panienkę na jego "willę " i wdzięki rzecz jasna ,że naprawdę niezły ubaw mamy ;)
OdpowiedzUsuńPtaszarnia jest naprawdę urocza, ja do tej pory "dorobiłam się" dwóch, więc chyba muszę nadrabiać;), pozdrawiam wiosennie
OdpowiedzUsuńMnie też wzięło na ptaszki i domki:)
OdpowiedzUsuńTe Twoje gołąbki na sercu... jakie cudne!!!
Odpoczywaj i kuruj łokieć. Wysłałam @.
Pa:*
Piękne ptaszki! Ja też się zawiesiłam, ale się nie poddaję, próbuję robić coś na siłe, niestety rezultaty są nie ciekawe:( Więc może lepiej podobnie jak Ty zajmę się czymś innym:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPtaszęta cudne. Miłego weekendu. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńIle ptaszyn przepięknych!
OdpowiedzUsuńNo i książki... Ptaki i książki to bardzo dobre rzeczy ;)
Śliczna gromadka:) Marzy mi się własna, póki co jestem na etapie poszukiwać;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na wiosenne candy:www.magssecretlife.blogspot.com
Uwielbiam czytać Twoje posty - poprawiają mi nastrój, piszesz tak cudnie jedynie w swoim rodzaju, dowcipnie i rzeczowo:))))) Ptaszory urocze.
OdpowiedzUsuńJa też zakręciłam się na punkcie ptaszków i domków dla nich. Widać , że wiosna idzie.
OdpowiedzUsuńAAAA..JA TO NAWET SOBIE ZAGROZIŁAM ,ZE JAK NIE POZAKAŃCZAM TYCH WSZYSTKOŚCI DO KOŃCA MIESIĄCA...TO EKSMISJE Z DOMU SOBIE ZROBIĘ:)))PIEKNA PTASIARNIA....A JAK NA NIE REAGUJE PIĘKNOŚĆ -SUGAR:))?
OdpowiedzUsuńSugar po mojej leśnej działce chodzi w dzwoneczku:)) Krety nim płoszy, a co dopiero ptaszki:)))
OdpowiedzUsuńBuziaki!
OdpowiedzUsuńLEĆ KOCHANA, ZRESETUJ SWOJE JA NA ŁONIE NATURY:) dOBRZE cI TO ZROBI:) DZISIAJ CAŁY DZIEN W ZIEMI GRZEBALAM I CZUJE SIE JAK NOWO NARODZONA ,CHOĆ GNATY ŁUPIĄ MNIE NIEMILOSIERNIE!!
OdpowiedzUsuńTo nagrzewaj się w słoneczku i poukładaj sobie w główce, bo jak sobie człek tak na dworze coś porobi, to jakoś lepiej na duszy i umyśle ;)
OdpowiedzUsuńDo miłego!
ładna zbieranina ptaszków :)
OdpowiedzUsuńdzięki dzisiejszemu słoneczku wzięłam się ostro do roboty, ale Ty ostatnio się nie oszczędzałaś, więc się resetuj ile wlezie :)
pozdrawiam ciepło
Kasia
Mam nadzieję, że weekend masz udany - pogoda jak marzenie :)
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała takie ptaszki mieć.Naprawdę poprawiają humor!Miłego grzebania.
OdpowiedzUsuńOj śpiewają ,śpiewają.Dzięki tym śpiewom już całkiem się nie wyrabiam.I tak będzie do końca maja:)))Ale w końcu czekałyśmy na to, dobrych parę miesięcy.Więc nie narzekam. A Twoje ptaszyny cudowne:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Interesująca kolekcja ptaszków :) Również życzę miłego weekendu, Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAlez masz kolekcje ptaszkow-wow!
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj i wracaj ze zdwojona sila.
pozdrawiam
Przepiękna kolekcja:) Czasem każdy ma takie chwile, że musi odpocząć:)buziaki!
OdpowiedzUsuńZbieraj siły i wenę:). Ale łokcia nie nadwyrężaj.......
OdpowiedzUsuńPtaszory śpiewają u mnie na potęgę! A Twoja kolekcja jest słodka.
Uściski i owocnego resetu!
Słodkie ptaszęta,w sam raz na wiosnę. pozdrowionka przesyłam i życzenia miłej niedzieli
OdpowiedzUsuńJak już się zresetujesz- uporządkujesz i odgrzebierz w matce ziemii to bardzo ale to bardzo zapraszam Cię na mojego bloga po wyróżnienie.Pozdrawiam wiosennie Ewa:))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńja ostatnio też cierpię na brak czasu:)
OdpowiedzUsuńśliczne ptaszęta:)
pozdrawiam
Niezła kolekcja, urocze ptaszątka, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOo,baba usunela czyjs komentarz,hihi.Podniose ci cisnienie,to od razu wiosne poczujesz!
OdpowiedzUsuńJa tylko śmieci wyrzucam :)) Pośpiesz się z kolejnym komentarzem, bo mi znowu ciśnienie spada, he, he
OdpowiedzUsuńSkąd Ty Śnieżku masz tyle energiiiiii. Może byś nieco podesłała. Ja ledwo dycham w ten wiosenny czas:((( Wiosna pełną parą, przynakmniej w Krakowie. Ja mam roboty co niemiara. Okna nie umyte i w ogóle:) A ja noga za nogą:( Pozdrawiam serdecznie e
OdpowiedzUsuńNic z tego,chyba,ze ladnie poprosisz.
OdpowiedzUsuńZa późno, szansa przepadła i pozamiatane.
UsuńEhhhh!!!!!)))))))))
OdpowiedzUsuńAleż tych ptasząt do Ciebie się zleciało:) Chyba wiosnę wyczuły:) Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńAleż cudne poidełko!!! Jak mi się podoba.
OdpowiedzUsuń