Czy słyszałyście ten straszny huk dochodzący z centrum Polski? Słyszałyście?
Spokojnie.
To tylko ja pękałam z dumy po komentarzach, jakie od Was dostałam w związku z popełnieniem pierwszej tildy :)))
O rany, ale mnie zmotywowały ! No i cóżem ja uczyniła w związku z powyższym? Pognałam w piątek do empiku szukać materiałów do dalszej radosnej twórczości:))
A przy okazji, Kasiu, dziękuję za propozycję stronek z wykrojami, tak miło, że pomyślałaś o ułatwieniu mi pracy:))
Stary dobry empik mnie nie zawiódł i nabyłam drogą kupna książeczkę, wielce, jak sadzę, pomocną w moich przyszłych poczynaniach. U Zjawy Ciągłej Światła Białego trwa wyborny serial, którego nie przegapiam za nic w świecie, w oparciu o taką ksiązkę. ja kupiłam drugą z tej serii, może coś udłubię z propozycji w niej zawartych, ale gdzie mi tam do Kasinego dzieła :)).
Oczywiście przy okazji wyhaczyłam dla siebie wiklinowe serducho w Nanu Nana i dwa ptaszątka w Home and You.
No, to była bardzo udana wyprawa, a jej efektami chwalę się poniżej:))
Anielina Ewelina i ja dziękujemy za wszystkie komplementy i życzymy Wam fantastycznego weekendu :))
Książka jest prześwietna |
To serce w pełni zaspakaja moje oczekiwania walentynkowe:)) Większego nie było hi hi. |
A w ptaszkach się kocham od lat :))
Buziaczki i byle do wiosny :))
Książka faktycznie fantastyczna , a pozostałe zakupy tez super . Urzekła mnie jednak całkowicie patera na której przesiadują ptaszki !!! Ja tez taką chcę ;)
OdpowiedzUsuńPaterkę dostałam od przyjaciółki i strasznie ją kocham. Poza tym jest bardzo fotogeniczna:))
OdpowiedzUsuńOj słychać było na południu, słychać ale do końca to nie pękłaś, bo kolejne śliczności pokazujesz:) Książka faktycznie godna polecenia ( więc szyj do woli i pokazuj)) A moje serce skradło dzisiaj to Twoje wielkie serducho! śliczne ! Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńWspaniałe efekty wypadu na zakupy! Ptaszęta już zadomowione:), a jeśli chodzi o książkę, to aż się boję eksplozji Twojego talentu! Ale działaj i pokazuj!
OdpowiedzUsuńTobie również wspaniałych dni:))).
ptaszęta cudne:)
OdpowiedzUsuńa serce osobiście oglądałam i miałam w rękach w jednej z krakowskich galerii:) ale nie kupiłam bo postanowiłam, że zrobię sama!:))) zobaczymy jak wyjdzie:)
Skoro poszły pierwsze koty zapłoty to do dzieła a wiosna tuz tuż.....czekam na nowe Tildy no i nie tylko.Pozdrawiam mrożnie a nawet siarczyście -20 Ewa
OdpowiedzUsuńCoś tam huknęło porządnie :)... ale teraz po zakupie tej fajniej książki to dopiero huknie, aż się boję:))) ale czekam na ten huk z utęsknieniem!
OdpowiedzUsuńSuper serducho!Znając Ciebie, pewnie je maźniesz bielą niedługo:)
Ptaszki bardzo fajne, chyba też się w nich zakocham:)
Miłego weekendu.
Serce super, ptaszki też. Życzę udanych szyciowych poczynań, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńże tez mnie choróbsko zmogło.....mam nadzieje ,że serca poczekają....piekne zakupy"))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne serducho i ptaszki. Książkę też posiadam :) też motywuję się działaniami Kasi :) Pozdrawiamcieplutko, czekam na następne Tildy!
OdpowiedzUsuńno no :)
OdpowiedzUsuńto Ty zrób drugą serią serialu :)
serce cudne
buziaki
Kasia
Ptaszki są przesłodkie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńszyj nam długo i szczęśliwie :) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńA dzis u Ciebie zachwycila mnie ta paterka no przepiekna.
OdpowiedzUsuńKsiazke mam w wersji niemieckiej i zgadzam sie z toba swietna jest:)
pozdrawiam
miłośc do ptaszków to całkiem zrozumiała jest...;) bardzo fajne zakupy poczyniłas, wszystko piękne i robi wrażenie. czy ta cudowna szara tasiemka w białe groszki była juz na tym sercu czy kupiłas sama? jeśli kupiłaś a najlepiej w necie, to podziel sie adresem bo jest rewelacyjna. i pozdrowienia dla Anieliny Eweliny, niedługo pewnie dołącza do niej siostrzyczki:)
OdpowiedzUsuńSzyj nam długo i szczęśliwie , hihi... hi , a to dobre . A jeszcze niedawno w ostatnim poście , "nie chyba już żadnej Tildy nie uszyje " a tu co zapowiada się na kolejne materiałowe cudeńka . Tylko tym razem kup materiały kobito żebyś do tych cudów co stworzysz nie musiała poświęcać prześcieradeł , zasłon itp. ... albo jak masz wenę tnij i szyj na zdrowie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :O)
Prześliczna patera i zakupy :)
OdpowiedzUsuńNo to robota idzie pełną parą. Ptaszki świetne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kolejnych prac. Strasznie lubię podziwiać " szyciowe" wytworki, bo dla mnie to czarna magia a podoba mi się niezmiernie:)
OdpowiedzUsuńPiękne nabytki, ptaszki takie delikatne :)
OdpowiedzUsuńTaaak widziałam tę książkę,ale to dla mnie czarna magia,więc będę śledzić postępy dużo zdolniejszych koleżanek.Patera,ptaszki,wszystko super,ale serrrrrducho przecudne!!!I jakie duże!
OdpowiedzUsuńZakupy ,jak najbardziej udane,
OdpowiedzUsuńwzdycham do Twojej ślicznej patery.
cudne zakupy.
OdpowiedzUsuńNO KOCHANA JA TEZ MUSIAŁAM WYJŚĆ ZE SKLEPU Z TAKIM SERDUCHEM POD PACHĄ, NO MUSIAŁAM ;-) TERAZ SOBIE WISI , DYNDA I CIESZY MOJE OCZY;-)
OdpowiedzUsuńJak można nie kochać ptasząt? U mnie w Kaczorówce zawisło 5 ptasich domków i podglądam i pstrykam im zdjęcia i nagrywam.... Nawet moja Kaczorówka od ptaka się wzięła:)
OdpowiedzUsuń