Witam Wszystkich Zewsząd
Tak zwany przednówek, ma to do siebie, że jest jak w naturze; zapasy się kończą, a nowe jeszcze nie wzeszło:))
"Syndrom przednówka" mam i ja. Niby coś robię, niby jakieś pomysły mam, ale wszystko takie niedojrzałe jeszcze i marniutkie. Nic mi się tu nie chce wiosennie rozbuchać, rozkwitnąć i rozpanoszyć na stałe. Eehh, trzeba czekać.
Póki co, przygotowałam sobie stolik ptaszęcy, bo może niebawem postawię na nim kosz z pisankami, albo co inne...
Pozdrawiam Was serdecznie, dziękując za słowa pisane z życzliwością i sympatią i z hasłem wyświechtanym, ale wielce prawdziwym :))
BYLE DO WIOSNY!
Szufladka jeszcze bez uchwytu, ale już pomysł jest :))
Nie zwracajcie uwagi, na to, co na nim stoi, zapomniałam zrobić zdjęcia typu "przed" :))
Tak wyglądał po zakupieniu w jakimś outlecie. Nie był taki zły, bambusowy i na kółkach...., ale pobielenie to podstawa:))
Stoliczek wyszedł rewelacyjnie! Decou na nim przepięknie wykonane i ślicznie komponuje się w jedną całość :)
OdpowiedzUsuńWiosna się u Ciebie już prawie zadomowiła:) ( a u nas wczoraj śniegiem sypnęło ale dzisiaj już słońce od samego rana:)) A ten ptaszęcy stoliczek po pobieleniu i piękny i bardzo funkcojalny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marta
Bardzo wiosenny ten stoliczek. Rewelacyjny pomysł.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńale rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńmiłego popołudnia:)
jak to jest być cudotwórcą?
OdpowiedzUsuńBYLE DO WIOSNY :D
OdpowiedzUsuńHej Snow, dzięki za zaproszenie, cieszę się, że tutaj wpadłam i tak jak piszesz, już zostaję. Cudne prace!!! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńWOW ;) piękna i udana metamorfoza ;) Masz dar ;)
OdpowiedzUsuńśliczny stoliczek, przemalowany na cacy :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ładniej mu w nowym ubranku! Pierwsze też było fajne, ale teraz wygląda szlachetnie i ma to coś, nie jest już taki nijaki :)
Bardzo podoba mi się ten motyw, planuję z nim jaja i pudełko na jaja, ale co z tego wyjdzie sie okaże. Za dużo pomysłów, a za mało chęci do realizacji :)
pięknie prezentuje się stolik, śliczny motyw ,
OdpowiedzUsuńod dawna mi sie marzy taki wlasnie stoliczek, po Twojej interwencji wygląda rewelacyjnie.Tak jakby zupelnie dwa inne stoliki -super-
OdpowiedzUsuńukochane ptaszki :) śliczny; gdyby dodać pobielone koszyki wiklinowe??? pozdrawiam ciepło w oczekiwaniu na wiosnę
OdpowiedzUsuńStolik jak marzenie, jesteś zdolną kobietka,motyw na stoliczku piękny, ale chwalę profesjonalizm wykonania, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńptasiorki piękne.....slicznie mu w bieli:)))
OdpowiedzUsuńWłaśnie tego mu trzeba było :) Rewelacja!
OdpowiedzUsuńStolik jest rewelacyjny - ja też taki chcę:)Piękny i wiosenny a pobielanie to podstawa, ptaszęta przeurocze:)))))
OdpowiedzUsuńŚliczny- nic dodać nic ująć. Dużo bardziej p[podoba mi się taki niż poprawny bambusowy! Ptaszki iście wiosenne! Pozdrawiam! Ściskam cieplutko !!
OdpowiedzUsuńWygląda pienie nic dodać nic ująć :D Prawdziwie wiosenny .
OdpowiedzUsuńŚwietny stoliczek, w sam raz na powitanie wiosny :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńStolik tak odmieniony, że w pierwszej chwili, nie czytając jeszcze treści nie załapałam, że ten pod spodem to jego poprzedni żywot. SZOK!
OdpowiedzUsuńTak sobie przez przypadek znalazłam takie cudo, tj. Twój blog. Bardzo mi się spodobał. A post o nitro trafił w samo sedno moich rozmyślań, bo ostatnio ciągle mój umysł krąży, wokół tego. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje prace, jesteś bardzo staranna i w wszystko wygląda bardzo efektownie. Brawo!
OdpowiedzUsuńSpokojny, skromny desen czyli rzeczywiscie stolik na przednowku...:) a calosc jednak bardzo ciekawa i orginalna, a sam fakt ze nie jest caly bialy tylko wlasnie w takich stonowanych barwach, dodaje mu jeszcze wiecej uroku, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz talent, zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńSyndrom przednówka dopadł i mnie......
OdpowiedzUsuńA stolik jest odjazdowy!!!!!!Buziaki przesyłam:)
Właśnie takiego pomocnika szukam:) super wygląda!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Szafeczka ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
OdpowiedzUsuńNo i co TU się rozpisywać jak ON taki przepiękny:)))Przyznam się tylko do czegoś paskudnego.Strasznie CI go zazdroszczę (oczywiście pobielonego). Oj pasowałby do mojej kuchni:)))))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
no coś pieknego, mistrzostwo świata z tym stoliczkiem!!!!nie potrafie sie napatrzeć, bardzo mi się podoba;-)
OdpowiedzUsuńSame ślicznośći ! :)
OdpowiedzUsuńDlaczego ja tego wcześniej nie widziałam;) Kurczaki, ale fajne te ptaki, strasznie mi się podoba, zdolniacha z Ciebie:)
OdpowiedzUsuńBambus ostatnio króluje wszędzie, byłam dziś w Ikei, dużo wszędzie bambusa, ale stolik w Twoim wydaniu o niebo lepszy i jedyny taki:)
OdpowiedzUsuńVery nice work)))
OdpowiedzUsuńAle pięknie zrobiłaś ten stolik! Ja od kilku miesięcy przeżywam fascynację wszelkimi ptasimi motywami :)
OdpowiedzUsuń