czwartek, 24 maja 2012

Igiełki i skrzynia na gorsety :))

Witam Wszystkich Zewsząd


Zjazdy, rozjazdy, przyjazdy, odjazdy, wyjazdy.... oto, z czym mam ostatnio do czynienia,... ehhh. Znaczy się wszystko jakieś mocno pojechane :)))
Laptop  przykurzony, no bo coś tam jednak przecierałam i bieliłam, czeka cierpliwie, aż umyję ręce i się nim zajmę....a gdzie tam! Ręce umyte, ale za torbę chwytają i naprzód! No i tak dni mijają, a ja nie wiem, kiedy zdążę pogapić się na Wasze prace, nie mówiąc o komentarzach.... Dobra, znajdę taki dzień i ponadrabiam, ale póki co, torba i las czekają....

Dziś o igiełkach dwa słowa, bo właśnie pokazały się na moich świerkach i modrzewiu takie młodziutkie i zielone. Uwielbiam ich zapach i miękkość w dotyku, a poza tym mówią mi o radości życia :))) Każdej wiosny nie mogę się powstrzymać, żeby ich nie pogłaskać :)))







 Z któregoś wyjazdu przywiozłam starą skrzynię, bo ją chciałam mieć koniecznie w kuchni. Kiedyś służyła do przechowywania drewna na opał, teraz...no, jeszcze nie wiem, ale mój napis głosi, że na gorsety powinna być i to amerykańskie... hmm, no tu chyba nie sprostam :))). Stoi pusta i jeszcze nie wykończona, ale musi poczekać w kolejce... (laptop był pierwszy :)) ) Pokazuję stan na dziś, jeszcze z nieprzetartymi śladami po transferze.



Sugar usiadł, nim wyschła, zero szacunku dla pracy człowieka :)))



I to wszystko, co zdołałam zrobić z podróżną torbą w jednej ręce i pędzlem w drugiej :)))

Pozdrawiam Was bardzo ciepło :)))

42 komentarze:

  1. Skrzynia zawodowa, a drzewa? Nowe przyrosty co roku cieszą oczy, są takie piękne:)))) Życząc dużej ilości wolnego czasu, pozdrawiam serdecznie :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. skrzynia pierwsza klasa i model niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam Cie gorąco....))) iglaki super, ja też kocham te przyrosty i często je głaszcze . Skrzyneczka jest fajowa ,nawet taka . Sprytna jesteś kobietka jak miedzy "torbami" tyle potrafisz zrobić. Cieplutkie pozdrowienia pa... zapraszam do swojego ogródka

    OdpowiedzUsuń
  4. Skrzynia przednia , a ja też lubię dotykać młode igiełki właśnie dlatego ,że są takie delikatne :)
    buziaki
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  5. Igiełki świetne,uwielbiam ich zapach!!! a skrzynia...cóż...och i ach...SUPER!!! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Skrzynia piękna, a w pakiecie z kocurkiem - rewelacja :)
    U mnie mróz zniszczył młode przyrosty, a były takie piękne i jak mówisz - milutkie.
    Dobrze, że u Ciebie mróz ich oszczędził i możesz się nimi cieszyć, a my z Tobą :)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  7. hihihi..witaj w klubie głaskaczy przyrostów....Sugar wie co dobre-skrzynia piękna:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak jak Ty lubisz dotyk Swoich iglaczków, ja przytulam się do brzozy:))) Cudowne uczucie.
    Co do "mocno pojechanego czasu". No cóż, pomyśl o radości gdy te rozjazdy się zakończą i będziesz mogła poświęcić czas na kończenie tej fantastycznej skrzyni.
    Tylko biedny Sugar będzie musiał poszukać innego miejsca:)
    Pozdrawiam serdecznie ,łap torbę i mknij do lasu:))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Skrzynia jest cudna, niezależnie od treści napisu, wszystko można w niej trzymać, uwielbiam takie domowe praktyczne schowki.Świerki - uwielbiam ich zapach:)Pozdrawiam, życzę dobrego nastroju i udanego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna skrzynia, super że jest dość pokaźnych rozmiarów:)
    Zapraszam na candy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. I ja na wylocie i tak, co tydzień:) U mnie igiełków też mrowie, cieszą mnie przyrosty tych sadzonych, tych co już tam były mniej, bo robią mi się ogromne drzewa, a dopiero, co były małymi samosiejami. Ja zakochałam się w hortensjach, znalazłam taką i muszę ją mieć: http://www.futuregardens.pl/hortensja-debolistna-amethyst-hydrangea-quercifolia.html
    Skrzynia fajna, ja kupiłam sosnową z sosnowych desek i właśnie wywożę do Kaczorówki, coby ją "obrobić", konceptu jeszcze nie mam, ale się jakiś wykluje pod wpływem mazurskich klimatów:))

    OdpowiedzUsuń
  12. To i tak sporo zrobiłaś jak na rozłazdy...pogłaskaj igiełki i odemnie.Pozdrawiam Ewa:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Skrzynia na maksa piękna:)a kocia chciał zostawic na niej swój ślad,tak jak pancia:))cóż się dziwic:)))w końcu to kot artystki:))))buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna skrzynia, taka surowa... na gorsety? hahah a ile Ty masz tych gorsetów co?? :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajna skrzynia :) i kicia też!

    OdpowiedzUsuń
  16. Super skrzynia... i pięknie zielono, u mnie w ogrodzie też nowe igiełki na świerkach... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiem o czym mówisz z tymi igłami, wkoło mojego ogrodu rosną świerki i też się zachwycam ich igliwiem jak wypuszczają świeże. Skrzyni już ci zazdroszczę, muszę poszperać w komisach może mi się trafi coś podobnego.

    OdpowiedzUsuń
  18. zostaw taką skrzynię jaka jest, ma swój urok:) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  19. oo super, a kocur rzeczywiście - mały bezczelny :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ogromnie ciekawa jestem Twojej skrzyni. Już teraz wygląda bardzo interesująco:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja też uwielbiam iglaki :) Ten ich zapach!
    A skrzynia cudna, Sugar jak mój Aluś.
    Teraz nie pozostaje nic innego jak zaopatrzyć się w gorsety, i koniecznie amerykańskie ;))
    Całusy!

    OdpowiedzUsuń
  22. Jacie jaka piekna skrzynia, ja tez chce taka:)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Takie skrzynie zawsze znajdą swoje przeznaczenie... W domu zawsze znajdą się rzeczy do uporządkowania.. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Skrzynia bombowa!!!!!ze tez w moim otoczeniu sie taka nie pałęta ,zebym modła sobie ja przygarnąć;-)))))))))pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  25. skrzynia odjazdowa:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Kobieto! Zwolnij! Twój laptop Cię potrzebuje! I my też!;-)
    Ja też uwielbiam nowe przyrosty, szczególnie na świerku srebrnym!
    Skrzynia też piękna, ale kot jest naj!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja tylko czekam na pobielenie laptopa... :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Oj dawno mnie tu nie było , a tu się narobiło .
    Ja tez głaszczę moje drzewka .
    Skrzynia rewelacja jak widać Sugarowi spodobała się od razu :)
    Do miłego :)

    OdpowiedzUsuń
  29. OOO! A Małż mówi, że ja inna jestem głaszcząc drzewa :) Po młodziutkich igiełkach właśnie!! I co roku obiecuję sobie nazbierać młodych sosnowych pędów na syrop, a potem - w listopadzie naleweczkę "aptekarską" zrobić. Ale jak widzę te miękkości to mi serce mięknie...Ale kiedyś twardsza będę bo bardzo chcę spróbować :) A skrzynia piękna- jaki wszystkie Twe prace. Proponuje obrusy we wnętrzu - ja mam :) Ciesz się wiosną Kobieto Kochana!! Na laptopy przyjdzie pora :)

    OdpowiedzUsuń
  30. No taka skrzynia mi się marzy... ale nie mogę takiej nigdzie u siebie upolować. U mnie pewnie posłużyłaby na zabawki, tyle ich wszędzie po szufladach, szafkach i koszykach... Mogłaby też posłużyć jako dodatkowe siedzisko...Sama nie wiem.
    W każdym bądź razie jest świetna. Zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ale super skrzynia, cudo! marzy mi się podobna!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  32. Piekna ta skrzynia, widze ze Sugar tez ja polubil:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja też chylę czoła przed skrzynią, jest świetna:)

    OdpowiedzUsuń
  34. skrzynia jest przepiękna! już się w niej zakochałam, widać że i Sugar chętnie by ją zagarnął na własne potrzeby

    OdpowiedzUsuń
  35. Zapraszam na mojego bloga. Jest dla Ciebie zaproszenie do zabawy.Pozdrawiam Kachna

    OdpowiedzUsuń
  36. Piękna skrzynia!!! Ciekawa jestem efektu końcowego. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  37. Aż mi zapachniało tymi igiełkami przed monitorem. Skrzynia wspaniała! Sugar wiedział kiedy i gdzie ustawić się do pozowania i pięknie tam wygląda. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Witam, bardzo dziękuję za tutorial. Wykorzystałam go dziś do zrobienia własnej skrzyneczki w wersji mini. Wyszło bardzo fajnie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  39. It's nearly impossible to find experienced people on this subject, but you sound like you know what you're talking about!
    Thanks

    Also visit my web page; kanapy z funkcja spania

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wszystkim Zewsząd za każde słowo :))