środa, 15 lutego 2012

Odrobina secesji, dziwny świecznik i stara walizka

Witam Wszystkich Zewsząd

Miała być podumanka o śniegu i tildzie, a wyszło inaczej:). Śnieg wreszcie jest i pobielił mi całą okolicę. Tildowe zabawy odkładam na półkę, bo mam całkiem inne plany na najbliższy czas. Muszę bielić i jeszcze raz bielić, to co miało być pobielone, a co czeka i straszy nie moimi barwami (czernią na ten przykład:)) )
Zrobiłam kilka fotek, żeby post nie był "goły" i lecę do zajęć. Matko! A przecież już pisanki trzeba dłubać, a uciekający czas , nie wiedzieć czemu, wcale mi nie pomaga :)) Też tak macie?

Z podziękowaniami za serdeczności w komentarzach pozdrawiam Was bardzo cieplutko i zmykam bielić:))


Secesję uwielbiam, ale tej oryginalnej mam tyle, ile kot napłakał...



Wieszak na ręczniki dostałam kiedyś dawno w miłym prezencie. Fajnie też wyglądał, jak wisiał do góry nogami:))
 Natomiast dwie szafeczki i łóżko uratowałam przed spaleniem. Wymagają jeszcze sporo pracy.















Moje uwielbienie dla secesyjnej linii znalazło wyraz w ozdobieniu pojemnika (na chlebek, na cokolwiek?), który też jeszcze wymaga dopieszczenia.



 A na koniec dwa znaleziska piwniczne. Bardzo dziwny świecznik, o którym nie wiem, co mam myśleć :)) i walizka, która zawiera w sobie bogactwo czarno-białych fotografii.










Tyle na dzisiaj, a nim się wezmę do roboty, jeszcze pospaceruję w śnieżnej scenerii, bo mi ją niebawem, zbliżająca się odwilż zabierze.
Pozdrawiam i dziękuję, ze jesteście i zaglądacie :))

25 komentarzy:

  1. Same skarby !!! Te szafki i łóżko -booooskie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mów, że chcesz pobielić wieszak na ręczniki, błagam, nie!!! Wszystko cudne, uwielbiam secesję :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma mowy o bieleniu wieszaka :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. uffff...bałam sie ,że go pobielisz...jest taki piekny:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. BARDZO ŁADNE TE SZAFECZKI, CIEKAWIE SIĘ PREZENTUJĄ;-) MOJA UWAGĘ PRZYCIĄGNĘŁY RÓWNIEZ TE BIAŁE PTASZYNY KTÓRY SOBIE WISZĄ NA WIESZACZKU. PIĘKNE;-) POZDRAWIAM;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. cuda u Ciebie:) pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystko piękne.Ale ten wieszak na ręczniki najbardziej:)
    Taką starą walizką również się delektuje:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Wieszaczek boski , a ściereczka na nim też cudowna ! Sama ją robiłaś ? ( tą ściereczkę )
    Sypialnia choć pokazana w maleńkich kawałkach ( proszę, proszę,proszę... o więcej !) wygląda znakomicie .
    Przypomniało mi się że ja też mam taką wspaniałą vintage walizkę , ale w Polsce . Muszę ją przytargać do Anglii .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Same cuda pokazałaś, nie mogę usiedzieć spokojnie:))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziewczyno! Nie wiem, czym się mam najpierw zachwycać! Chyba kompletem - szafeczki i łóżko! Jest cuuuudny! Półeczka piękna, i walizka i świecznik! Z Ciebie to taka cicha woda:). Ale dobrze, że dozujesz skarby, bo inaczej wykończyłabyś nas na amen - z powodu oczopląsu i zazdraszczania:).
    Ściskam Cię mocno! Właśnie wróciłam z dalekiej pracy i ta śnieżna i wietrzna zima wcale mi się nie podoba...Jazda samochodem w tych warunkach to niezapomniane przeżycie....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację z tą śnieżną zimą, uciążliwa strasznie, ale tu śniegu nie było wcale, a moje drzewa i krzewy płaczą i usychają, a teraz jestem o nie spokojniejsza:))

      Usuń
  11. Ile ciekawostek u Ciebie!!!Wisząca secesja zjawiskowa,ptaszki też.Szafeczki zdaje się same się postarzyły.Walizka sama w sobie jest przedmiotem mojego polowania,a z zawartością.Już czuję,że jak otworzysz ten skarbiec to nam szczęki opadną.Pozdrawiam...bielutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. wieszak fajny, ale szafeczki boskie :)
    świecznik faktycznie dziwny, walizka cuuudna :)
    buziaki
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  13. Wieszak fajny, szafeczki i łóżko do sypialni boskie.Aż mnie "zakłuło" :) takie piękne.
    Snow, Ty to zawsze... nie skończę co :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Półeczka, szafeczki i chlebak prześliczne, a świecznik bardzo oryginalny!

    OdpowiedzUsuń
  15. Biała szafka bardzo mi się podoba zwłaszcza nogi. Świecznik oryginalny- to chyba najlepsze słowo.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie rozumiem, jak ludzie mogą palić coś takiego? Gratuluję, że odnalazłaś i uratowałaś!

    OdpowiedzUsuń
  17. W wieszaku się zakochałam :) Szafeczki piękne... też chcę znaleźć takie skarby i je uratować! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  18. jak zwykle same zaczarowane i piękne rzeczy:)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakie skarby! Wieszak jest cudny! już go widzę w bieli ;)
    A te uratowane...oj jak ja bym chciała takie mebelki uratować ;)
    ciekawa jestem fotografii z tej tajemniczej starej walizki...
    chlebaczek, czy też pojemniczek na cokolwiek bardzo udany, prosty ale efektowny :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  20. Faktycznie skarby:) szkoda, że ja ich nie uratowałam, niesprawiedliwość :D
    Przyznam ,że jak na moje oko to pracy nie wymagają, są piękne!
    Walizka jest obłędna! Przedmioty nadgryzione zębem czasu czasami przyprawiają nas o zawrót głowy. Trochę rdzy, powycieranej skóry i człowiek wzdycha z zachwytu:)

    OdpowiedzUsuń
  21. szafki piękności,wieszak obłędny,same cudeńka pokazałaś:):)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam starocie a szczegolnie walizki:) moglabym ich miec tysiace;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Czytam sobie Twoje posty wstecz i zamarłam na widok tej półki... O mamusiu, jest doskonała! Mam nieśmiałą nadzieję, że jej nie pobielisz?? Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wszystkim Zewsząd za każde słowo :))