piątek, 23 marca 2012

Z przymrużeniem oka (lewego)

Witam Wszystkich Zewsząd



Po porannych laserowych atrakcjach, moje oko, którego tęczówka doszła do rozmiarów koła młyńskiego, daje się lekko przymrużyć i pozwala a od g na klawiaturze rozróżnić:)))
Takiego podpierania mojej, zaniepokojonej mocno poczynaniami Pandory, duszy to ja się od Was wcale nie spodziewałam. Doszłam do wniosku, że przy Was całe stado tych bab, mogłoby wypasać się na mojej działce, a ja twardo nic, tylko może kretów szkoda (zwłaszcza rodziny Wykopków hi,hi). Nadzieja też się jednak wysypała, bo rokowania są niezłe:))) Dziękuję Wam Wszystkim! Jesteście Wielkie!

A jak już się tak miło zrobiło i przypomniałam sobie, że ja nie prozdrowotnego bloga piszę, jeno całkiem innego, to do rzeczy przechodzę:))

Po pierwsze , podarowane mi przez kochaną Baloskę ptaszeczki i prześliczny woreczek warte są fotki, a sama Baloska podziękowań wielkich i limeryka, który na jej cześć popełniłam:))

Oto jedno i drugie:



 Limeryk dziękczynny dla Baloski :))
 
Pewna dziewczyna z Sanoka,
Myślała, że będąc bez oka,
Jej ptasząt nie dojrzę
I na nie nie spojrzę.
Nie jestem ja ,wszak, głupia foka!
:)))))

 Okazuje się, że to nie wszystkie niespodzianki i przyjemności, jakich dostawcą jest blogowy świat, bo parę dni temu wyczytałam, że będę właścicielką szczoteczki, którą wylosowałam u Ewkiki :)))) Ale się ucieszyłam! I jeszcze dostałam kolejne wyróżnienie od Ewy (W Ewkowie), za które bardzo, bardzo dziękuję:)))  A poza tym liczba obserwatorów zwiększyła mi się do dość pokaźnych rozmiarów i to także cieszy, jak nie wiem co:)))
Wiecie co? Muszę obmyślić jakiś sposób na komunikowanie się z Wami na bieżąco. Odpowiedź pod Waszym komentarzem daje pewne możliwości ,ale nie zawsze do nich zaglądacie powtórnie, a z kolei w poście nie dam rady wszystkim odpowiedzieć. Na blogach obserwuję kilka szkół....taa, muszę to przemyśleć:)))

 A póki co, życzę Wam, Dziewczyny Moje, wspaniałego weekendu i jeszcze raz dziękuję za Waszą niekłamaną serdeczność. Serduszka są na Waszą cześć:)))




41 komentarzy:

  1. Dziękuję za fokę bo obruszyłabym się srodze na kwokę:)))hihihi...piekny limeryk...godny prezenciorów:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że oko wraca do sprawności:). Gratuluję prezentów i podziwiam poetyckie zapędy i serducha! Buziaki i wracaj do zdrowia w te wiośniane dni.......

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne prezenty :) Pozdrawiam wiosennie :) M.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super serca a ptaszorki dostałaś świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słodkie ptaszki dostałaś!Limeryk umilił mi wieczór!

    OdpowiedzUsuń
  6. Snow, nawet jak człowiek ma kiepski nastrój a tu zajrzy, poczyta, to boki zrywa. Cieszę się że Ci trochę lepiej, a najważniejsze że cię dobry humor nie opuszcza.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cieszę się, że ze zdrowiem lepiej:) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana cudeńka, same cudeńka u Ciebie!:) buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie, że już wszystko fajnie, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. foka, Qoka, ćwoka....limeryk przecudny:))) pozdrawiam ciepło; dobrze, że nie zostałaś piratem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze mi po głowie chodziła ...pomroka:))))

      Usuń
  11. Snow kobieta z Sanoka
    Po blogach skakała jak sroka
    codziennie posty pisała
    o kretach opowiadała
    Wszystkie Candy wygrywała
    tym samym
    cukierasów mnie pozbywała
    Oooo! Snow kobieto nieziemska
    co laserami leczysz oczęta
    jak Cię nie wielbić
    zadaję pytanie?!
    Czy Sugar jadł dzisiaj śniadanie?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sugar jada 4 śniadania dziennie, a potem się zastanawia nad piątym tuż przed obiadem:))
      Malanko, poetko zapoznana:))) wiersz przedni, ale czemu mnie do Sanoka wysłałaś , jak ja łodzianka od urodzenia jestem:)) Kocham cię za te rymy!!! Buziaki ogromne!!!

      Usuń
    2. Oj jak mi wstyd... To nie Ty pochodzisz z Sanoka. Ale ze mnie gapa.
      P.S. cieszę się, że już po wszystkim;*

      Usuń
    3. Sugar ma spust jak Garfild :)

      Usuń
  12. Jak tu twórczo i wesoło i jakie piękne prezenciki :))
    Słonecznego weekendu, ściskam :*

    OdpowiedzUsuń
  13. a to do Ciebie przyczłapała moja wena niewdzięczna, a ja jej szukam i szukam... ptasiorki do zakochania :)pozdrowiska

    OdpowiedzUsuń
  14. ptaszki sa pierwszorzędne a serduszka dla nas urocze i takie nietypowe jak na Ciebie, mało białe po prostu:)
    a co do wierszyka Malanki, który ma przeurocze zakończenie, to początek proponuje zmienić tak, ze względu na Twoje pochodzenie:
    Snow to kobieta z krwi i kości z Łodzi
    nie licząc kretów, każdemu życie osłodzi
    Gdy zwykły śmiertelnik śpi smacznie i chrapie
    Snow białą farbą drewnienka chlapie
    Kiedy zwyczajny człowiek słyszy budzik i wstaje
    Snow odpala komputer i nocne nowości w poście podaje
    Blogerki posty chętnie czytają
    i każdym cudem się zachwycają
    A czemuż tak jest? Zapewne spytacie.
    Odpowiedź jest prosta, zaraz się przekonacie.
    Gdy z pasją się tworzy i serce się wkłada
    to wychodzą cuda a nie żenada!

    Snow, jeśli napiszesz, że w nocy nie tworzysz, to spodziewaj się, że ktoś następny kilka słów rymem może dopisze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam oj tam:))) Noc dobra, bo nikt nie widzi, jak się mozolę hi,hi:)))
      Matko, w życiu nikt tylu rymów na mój temat nie złożył!!!! Wariatki jesteście zupełne!!!! Bardzo Ci dziękuję za taką oznakę sympatii:)))

      Usuń
  15. no to coś na kształt lepieja:

    Lepiej stracić obie nogi
    Niż na Wasze nie wejść blogi

    Lepiej stracić wszystkie zęby
    Niż nie brać udziału w candy

    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej przedni, ale lepiej pokaż co tam ostatnio ulepiłaś :)))))

      Usuń
  16. Oj kobieto , kobieto czym mnie jeszcze zskoczysz...limeryk.NIe kop za długo w ziemi/ niech tam krety budzują/ tylko pisz jak najwięcej bo tego mi a podejrzewam ,że innym też brakuje.Pozdrawiam cieplutko Ewa:)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzień dobry. Jak cudnie ,że tu trafiłem. Palec na klawiaturze nieco mi się omsknął i takoż przypadkiem wielkim tu trafiłem i jeśli pozwolisz zostanę na dłużej. ;-) Blog miły z żartobliwym piórem prowadzisz i cudności - piękności wszelakich mnogości okrutnej bogatym. Mam nadzieje ,że się nie pogniewasz iż obserwatora płci brzydkiej zyskasz, bo obojętnie nie mogę obok Twojego przejść bloga. Serdecznie pozdrawiam i miłego wiosennego dnia życzę. Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń
  18. Łodzianka!! Cóż za zaskoczenie. Ja mieszkam w Łodzi od 16 lat. ;-) miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi, hi Wczoraj się miałam do Ciebie zalogować, ale padłam:)))Już nadrabiam:)))

      Usuń
  19. Witam!!!!Dzięki za limeryk:)))Ubawiłam się:))Cieszę się że jesteś cała i zdrowa:)))Pozdrawiam wiosennie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie mogłam się doczekać:))) Buziaki:)))))))))

    OdpowiedzUsuń
  21. cześć piratko :)
    piękne prezenciki dostałaś :)
    kuruj oczyska i do zobaczyska :)
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja całkiem z innej beczki i wierszy pisać nie będę. O kretach tym razem będzie i to prozą przemysłową.
    Dzisiaj w programie "Maja w ogrodzie"(powtórka w poniedziałek na TVN Meteo o 9.00)chwalił się jakiś , że mają najskuteczniejszy środek na krety-Pożegnanie z kretem-firma Zielony Dom.Usłyszałam w ostatniej chwili i mogłam niedosłyszeć.Chyba warto sprawdzić:) To tyle, pozdrawiam, miłej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Krysko, oczywiście sprawdzę, jeśli nie zaśpię:)))Fajnie, ze pamiętałaś, buziaki.

      Usuń
  23. Witaj :) Cieszę się, że z okiem już lepiej! Limeryk dziękczynny świetny...Dobrze jest do Ciebie zaglądać, zawsze weselsza jestem po wizycie u Ciebie! Ściskam mocno!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Te quedaron unos trabajos maravillosos.
    Besos desde España

    OdpowiedzUsuń
  25. z jednej strony choróbska przebrzydłe
    (dobrze ze juz wszystko ok)z drugiej zas same przyjemnosci Cię spotykają ,wyroznienia,prezenty i juz nawet wiersze o Tobie piszą :)kochana zyc nie umierać!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Choć rymować nie potrafię
    zawsze z dobrym słowem trafię
    i na progu, na schodeczku
    Sugarowi na spodeczku
    dam śmietanki łyków dwa
    żeby wiedział, że to ja
    Tak zza węgła podpatruję
    cudnościami się dziwuję
    które zdolne rączki Twoje
    tworzą, aby cieszyć oczka moje.

    no dobra. Nie tylko moje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zwariuję:))) i o Sugarze też w wierszyku?! Cudne, dziękujemy:))))))))))))))

      Usuń
  27. cieszę się, że wyzdrowiałaś nam,pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  28. no to poznałam Cie jeszcze z innej strony.....Ty poetka jestes;-))))prezenty urocze ,śliczne;-))))i serducha bombowe;-) duzo zdrówka zycze kochana;-)))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  29. I kolejny dar jaki posiadasz, tym razem poetycki;) Ptaszęta odlotowe:) Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  30. Prezenciki cudowne. Wierszyk jeszcze lepszy a serduszka aż mocniej biją..... pozdrawiam Ulencja

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wszystkim Zewsząd za każde słowo :))